Paweł

„Krótko i na temat: Najlepsza szkoła w Zabrzu!”

Anna Długosz

„Właśnie skończyłam szkolenie Śmiercioodporni i uważam, że KAŻDY z mniejszym (jak ja) lub większym stażem na dwóch kółkach powinien taki kurs odbyć. Kurs przede wszystkim pozwolił mi się zaznajomić z moją maszyną i przełamać strach przed wieloma rzeczami!!! No i coś co mnie zaskoczyło najbardziej, to nauka rzeczy , o których nigdy nie usłyszałam na standardowym kursie kat A, a okazało się że to podstawy. Chłopaki DZIĘKI!!! bo wiem że nie było ze mną łatwo ;-) jazda bez trzymanki !!! dosłownie i w przenośni, dzięki było super”

Madzia Materla

„Zacznę od tego że motory kocham od dziecka ale zawsze coś stało na przeszkodzie żeby zrobić kurs na kat A. Do MOTORAT przyprowadziłą mnie koleżanka i po paru minutach wiedziałam że to jest to miejsce gdzie spełnią sie moje marzenia o kursie na moto. Atmosfera na placu rodzinna, instruktorzy to fachowcy w każdym calu, nauczyłam się tam wszystkiego.Angelka zadbała o grafik który jest bardzo ważny dla osób które pracują i mają rodziny.Wykłady z pierwszej pomocy zostaną mi do końca życia i po nich nie będę się już bała jej udzielić na ulicy. POLECAM w 100% z ręką na sercu. Dziękuje za każdą minutkę spędzoną na placu wszystkim pracownikom , kursantom i ludziom którzy tam przyjeżdżali bo każdy z nich dał coś od siebie do tak miłych wspomnień. ”

Aga Z

„Polecam tę szkołę jazdy! Prowadzą ją profesjonaliści będący jednocześnie prawdziwymi pasjonatami motocykli :) Uczą nas, jak kochać motocykle miłością mądrą, rozsądną... dającą ogrom przyjemności ;)) ”

ŁUKASZ B

„WITAM! Jak najbardziej polecam MotoRat!Na kursie panuje luźny klimat,nie czujesz się spięty,tylko wydaje ci się jakbyś ćwiczył z kolegą na placu,świetnie tłumaczą zasady bezpiecznej jazdy jak i kultury na drodze.Do egzaminu przygotowali mnie wzorowo i podszedłem do niego bez stresu 28.10 miałem egzamin który zaliczyłem bez problemowo za pierwszym razem;)Polecam i DZIĘKÓWA!!!”

Dawid K

„Cóż. Od dawna chciałem posiąść umiejętność prowadzenia motocykla. Niestety w okresie podstawówki nie przechodziłem ogólnoszkolnej fascynacji motorynkami, rometami i MZ`tami, która opanowała wielu moich kolegów. Tak więc chociaż od dawna chciałem, to nigdy wcześniej nie miałem możliwości spróbować jazdy. Do rozpoczęcia kursu namówił mnie kolega, który sam też zaczynał i wynalazł w necie MotoRat. Tak więc bez żadnej wiedzy na temat szkoły stwierdziłem że ok. Nazwa szkoły też mi podeszła MotoRat - Moto-Szczur (dopiero później okazało się że to jednak nie Szczur, ale Ratownictwo ;P Sam program szkolenia był dostosowany do potrzeb kursantów. Część teoretyczna zgodnie z potrzebami grupy została przeprowadzona w sposób skomasowany a zajęcia były w weekendy, co zdecydowanie odpowiadało wszystkim którzy pracują. Ale że od kilkunastu lat posiadałem już prawo jazdy kat B, to teoria była jedynie formą przypomnienia posiadanych informacji. Zdecydowanie dużo wyniosłem z części dotyczącej pierwszej pomocy. Zajęcia z tego tematu prowadził Rafał, który jest aktywnym pracownikiem Pogotowia Ratunkowego więc przekazana wiedza była tym pełniejsza, że poparta przykładami praktycznymi. Mam nadzieję, że zostanie mi w głowie jak najdłużej. No ale to była teoria. Dla mnie zasadnicza część kursu zaczęła się dopiero na placu manewrowym. Autorski program szkolenia, który na pierwszy rzut oka był dość ekscentryczny (szczególnie nauka zaufania do maszyny na której się jeździ i działanie siły żyroskopowej kół w czasie jazdy;), okazał się rewelacją. Jestem żywym przykładem, że Instruktorzy MotoRat strzelają sobie sami w stopę, bo potrafią nauczyć kompletnego ignoranta takiego jak ja (do zakończenia kursu nie potrafiłem rozróżnić Hondy CBR od GLADIUSA a na obu jeździłem... no ale one są oklejone w taki sam sposób...) w ciągu 20 godzin jazd tak jeździć, że egzamin zaliczyłem za pierwszym razem. A skoro zdałem, to nie zapłacę za kolejne jazdy przygotowujące do egzaminu prawda? Ha! Oczywiście że nieprawda. Z pewnością wkrótce wrócę do Szkoły na kursy doszkalające. Jeszcze raz serdeczne dziękuję Rafałowi, Mateuszowi i Witkowi za przekazaną wiedzę z zakresu szeroko rozumianego świata motocykli i oczywiści Angeli za elastyczność w dopasowywaniu grafików! Będę zdecydowanie polecał szkołę każdemu kto będzie planował dołączyć do zacnego grona motocyklistów. ”

Piotr Wiśniewski

„Polecam serdecznie! Jeśli chcesz: -nauczyć się jeździć, a nie tylko zdać egzamin, -pojeździć na kilku różnych motocyklach, żeby zdecydować jaki Ci najbardziej pasuje, -nauczyć się technicznej i bezpiecznej jazdy, -poznać super ludzi i szkolić się w świetnej atmosferze, -podszlifować umiejętności (żeby nie szlifować motocykla) albo je odświeżyć np. na początku sezonu Polecam MotoRat! Już wiem, że będę u nich stałym gościem na szkoleniach, żeby cały czas ćwiczyć. Zdałem za pierwszym, jestem MEGA zadowolony i chyba lepiej nie mogłem trafić. Pozdrowienia dla Angeli, Rafała i Witka vel Głowałokieć :D POLECAM!”

Paweł Skiba (Racibórz)

„Witam, chciałem bardzo podziękować Rafałowi i Witkowi za ich profesjonalizm.Kilka godzin spędzonych na placu manewrowym pozwoliło mi zrozumieć czym jest jazda na moto.Podchodząc pierwszy raz do egzaminu brakowało mi pewności siebie a co za tym idzie poległem na placu manewrowym.O chłopakach dowiedziałem się od Małgosi(dzięki Małgoś). Dzisiaj(24.09) ZDAŁEM egzamin teraz wiem ,że te kilka godzin spędzonych na placu manewrowym z chłopakami było BARDZO CENNĄ LEKCJĄ. Jeżeli brak Wam umiejętności i szukacie pomocy w doskonaleniu jazdy to bardzo polecam tą szkołę. Pozdrawiam serdecznie,Łapka w górę ”

Małgorzata KRAJEWSKA

„Witam. Przed rozpoczęciem kursu bałam się usiąść na jakimkolwiek motocyklu, lecz pomimo to zawzięłam się i chciałam w końcu być niezależna, przestać być ciągle plecakiem mojego męża. Chciałam w końcu mieć własne zdanie na drodze. Wybór właściwego ośrodka, który zrobiłby ze mnie motocyklistkę nie był łatwy. Zupełnie przypadkiem znalazłam ośrodek Motorat. Fotka z panem z brodą jak James Hetfield przyciągnęła moją uwagę- no i nie sposób pominąć ciepłego spojrzenia ;-). Klimat zajęć teoretycznych był dopiero początkiem fajnej przygody. Nie sposób pominąć instruktora Witka (głowa, łokieć, haha), który pomógł mi poczuć piękno prowadzenia motocykla. Nauczyli mnie od podstaw wszystkiego, co teraz po ZDANYM egzaminie pomaga mi czerpać bez kresu przyjemność z jazdy. Lecz pomimo pełnej profeski chłopaków, jest jeszcze Angela, która niczym najlepiej dostrojony układ scalony, ogarnia logistykę ośrodka, by kursant był spokojny, że o nim nie zapomniano, dzięki Maleńka :) Naprawdę ciężko przejechać ul.Kasprowicza i nie wpaść do chłopaków. Polecam, żałuję, że zdałam tak szybko, hihi. ...są jedynym słusznym wyborem. Dobra końcę, bo mogę tak bez końca.............. POLECAMMMMMMM”

Mały

„Można by napisac esej na temat calej szkoły (ekipy) Motorat. Niestety żadne slowa nie odzwierciedlają zaangażowania, indywidualnego podejscia oraz profesjonalizmu instruktorów oraz klimatu mocno w temacie motocyklowym i nie tylko. Po prostu atmosfera na mega luzie. To trzeba przyjsc i przeżyć ;) W skrocie oczywiście, że polecam ;) LWG joł”

Michał 'Zak'

„Cześć Jeżdżę na motocyklu nie długo bo dopiero 3 sezon. Wiedziałem ze moje umiejętności są małe dlatego wybrałem się na takie szkolenie i to była BARDZO DOBRA decyzja. Dużo nowych rzeczy się dowiedziałem i z pełną odpowiedzialnością mogę polecić szkoleniu u Rafała, jest zajebistym nauczycielem który potrafi przekazać informacje. Polecam kurs Motorat Technik doskonalenia jazdy i PPP każdemu kto porusza się Jednośladem. LwG ”

Ula. B.

„Hej :-) opinie są dosyć istotną sprawą przy wyborze szkoły nauki jazdy czy jak w moim przypadku doskonalenia techniki. Skoro jesteś na tej stronie to powiem Ci znalazłeś IDEALNE MIEJSCE!!! Motocykle i ratownictwo medyczne odnoszę wrażenie że są to dziedziny którymi żyje Rafał. Porostu misja mająca na celu dwie najważniejsze dla nas rzeczy -nauczyć nas dobrej techniki jazdy -poprawnie ratować ludzkie życie czy zdrowie Dziękuję!!! ”

Dodaj własną opinię

pole wymagane
pole wymagane
loader Opinia dodana pomyślnie!
Niebawem pojawi się na naszej stronie! Dziękujemy
X